Gruzja – jak pamiętacie z ostatniego wpisu o Tbilisi, zwiedzanie zakończyliśmy suprą, czyli jedną wielką biesiadą, podczas której wino lało się strumieniami, a na dobitkę postanowiliśmy podegustować chachę (czyt. czacza). […]
Więcej
K8K.pl – wino, kuchnia, podróże
Jeśli chcesz odkryć świat wina i kulinariów to dobre miejsce. Tutaj znajdziesz najlepsze szkolenia wiedzy o winie oraz ofertę rejsów winno-kulinarnych
Smaki, aromaty, ludzie, regionalne tradycje i oczywiście wino! To właśnie w tym niezwykłym miejscu znajdziecie relacje z naszych podróży z winem w tle.
Gruzja – jak pamiętacie z ostatniego wpisu o Tbilisi, zwiedzanie zakończyliśmy suprą, czyli jedną wielką biesiadą, podczas której wino lało się strumieniami, a na dobitkę postanowiliśmy podegustować chachę (czyt. czacza). […]
WięcejGruzja – kraj, w którym jeszcze nigdy nie byłam. I przyznam Wam się do czegoś szczerze. Była to pierwsza podróż, w którą pojechałam kompletnie nieprzygotowana. Nie czytałam, nie oglądałam, nie […]
WięcejZupełnie nie wiem, co niedawno kierowało nami, aby wybrać się do Wisły. Smog 5x większy niż w Krakowie, zjeść średnio jest gdzie – oprócz jednej fajnej knajpy „Chata Olimpijczyka” (placki […]
WięcejW życiu każdego człowieka przychodzi taki moment, że musi się po prostu zresetować. A że sporo się ostatnio działo, to wraz z M. postanowiliśmy zwierzaki wrzucić na głowę mojej Mamie, […]
WięcejWczoraj wieczorem dopadł mnie wyjątkowo sentymentalny, choć w sumie nie wiem, czy ten stan w moim przypadku można określić „wyjątkowym”, nastrój. Siedziałam sobie w domu, popijałam zupełnie przyzwoite Bordeaux i […]
WięcejRamen, ach ten ramen. Co kucharz, to znawca 🙂 Przyznam, że zabierałam się za ten artykuł już od dawna, ale jakoś dopiero teraz, po wysłuchaniu przeróżnych dziwnych teorii na temat […]
WięcejPotraficie już zrobić takoyaki i okonomiyaki – zróbcie więc górę jedzenia, zaparzcie herbatę i przenieście się wraz ze mną w japońskie góry. Będzie długo… Zapraszam: Po 3 dniach w głośnym, […]
WięcejKolejnym punktem naszej podróży było Kobe. Cała trasa z Osaki na miejsce trwała dokładnie 42 minuty. Niesamowite są te Japońskie pociągi. Pomijając fakt, że Shinkansen zasuwa z prędkością ok. 300 […]
WięcejNie ma co ukrywać… tęsknię za Japonią przeokrutnie. W zasadzie wiedziałam, że tę podróż „odchoruję emocjonalnie”, jednak nie sądziłam, że aż tak. Póki co żaden kraj, żaden ląd, ani żadna […]
WięcejRoberta Makłowicza uwielbiam. Uwielbiam za podróże kulinarne, za historie, za sposób opowiadania, za dania, za serdeczność. Przed wakacjami w Chorwacji namiętnie oglądaliśmy „Makłowicza” i trasę wytyczaliśmy po trosze tak, żeby […]
Więcej