Wino pochodzące z najstarszej winnicy rodzinnej w Stanach Zjednoczonych, a założonej ponad 125 lat temu przez emigranta Carla Wente. Obecnie na winnicę składają się apelacje: Livermoore Valley, Sanfransico Bay, Arroyo Seco i Monterey. Choć flagowym szczepem winnicy jest Zinfandel, ja dziś proponuję Chardonnay z Livermoore Walley.
Podczas produkcji połowa wina fermentowana jest w dębowych beczkach, a druga połowa w stalowych kadziach. Następnie część fermentowana w beczce leżakuje 7 miesięcy na osadzie drożdżowym z comiesięcznym battonage (mieszanie osadu w beczkach z fermentującym winem; zwyczaj pochodzący z Burgundii), z kolei porcja z kadzi jest przez 7 miesięcy starzona metodą sur lie.
Wino w kolorze jest jasnozłote. W nosie jest dosyć intensywne z wyraźnymi aromatami żółtych i zielonych jabłek, dojrzałego ananasa, brzoskwiń, moreli i mango. Dzięki starzeniu w beczce oraz metodzie sur lie są w winie bardzo wyraźne nuty jogurtowe, maślane, waniliowe i delikatnie chlebowe.
Usta doskonale podążają za nosem, wyraźnie więc wyczujemy jabłka, ananasy, mango z wyraźnie zarysowanymi aromatami wanilii, masła, skórki chlebowej oraz jogurtowymi.
Wino o średniej kwasowości, kremowej, pełnej budowie i długim finiszu. Jeden z moich ulubieńców.
Foodpairing:
mięsko: królik w sosie winno-śmietanowym
wege: pasztecik z białych warzyw korzeniowych z masłem i gałką muszkatołową