Rzadko, zdecydowanie za rzadko piszę o winach. Chciałabym ten niemiły trend zmienić i podsyłać Wam więcej ciekawostek z tej dziedziny. Zaznaczam, że w opcjach „co sądzę” i „do czego” opisuję […]
Więcej
K8K.pl – wino, kuchnia, podróże
Jeśli chcesz odkryć świat wina i kulinariów to dobre miejsce. Tutaj znajdziesz najlepsze szkolenia wiedzy o winie oraz ofertę rejsów winno-kulinarnych
Wino to pasja, dzięki której możemy zwiedzić cały świat i poznać niesamowitą ilość aromatów i smaków. W zakładce „Listy z podróży“ znajdziecie opisy naszych wojaży z winem w tle, a z kolei w „Relacjach“ poczytacie o naszych doświadczeniach winno-kulinarnych z wielu restauracji na całym świecie. Zapraszam do ciekawej lektury.
Rzadko, zdecydowanie za rzadko piszę o winach. Chciałabym ten niemiły trend zmienić i podsyłać Wam więcej ciekawostek z tej dziedziny. Zaznaczam, że w opcjach „co sądzę” i „do czego” opisuję […]
WięcejRamen, ach ten ramen. Co kucharz, to znawca 🙂 Przyznam, że zabierałam się za ten artykuł już od dawna, ale jakoś dopiero teraz, po wysłuchaniu przeróżnych dziwnych teorii na temat […]
WięcejSzanowni Państwo, Ladies and Genetelman – sztos jakich mało! Tutaj nie ma co się rozpisywać. Knajpa rewelacja. W końcu w Krakowie zjadłam udon praktycznie taki jak w jednej z tokijskich […]
WięcejPotraficie już zrobić takoyaki i okonomiyaki – zróbcie więc górę jedzenia, zaparzcie herbatę i przenieście się wraz ze mną w japońskie góry. Będzie długo… Zapraszam: Po 3 dniach w głośnym, […]
WięcejKolejnym punktem naszej podróży było Kobe. Cała trasa z Osaki na miejsce trwała dokładnie 42 minuty. Niesamowite są te Japońskie pociągi. Pomijając fakt, że Shinkansen zasuwa z prędkością ok. 300 […]
WięcejNie ma co ukrywać… tęsknię za Japonią przeokrutnie. W zasadzie wiedziałam, że tę podróż „odchoruję emocjonalnie”, jednak nie sądziłam, że aż tak. Póki co żaden kraj, żaden ląd, ani żadna […]
WięcejTutaj przywiodła mnie czysta ciekawość, ponieważ recenzje czytałam przeróżne. Mój M niegdyś zachwycony był klimatem, ponadto festiwalowe menu wyglądało niezwykle zachęcająco. Restauracja jest podzielona na dwie części: Na górze, zaraz […]
WięcejCiąg dalszy festiwalu, czyli Qualita – strach się bać ;). Muszę przyznać, że po „albertyńskich” doświadczeniach szłam na tą kolację ciut niechętnie. Kurczę – myślałam sobie – dwa piekielne rozczarowania […]
WięcejUwielbiam wszelkie festiwale restauracyjne, a że trwa właśnie Fine Dining Week, to wraz z M skusiliśmy się na kilka opcji. Wczoraj padło na słynną Albertinę i… no zobaczcie sami. Bardzo […]
WięcejTo nie będzie długa recenzja, ponieważ przed Świętami nie bardzo jest czas na czytanie, a z kolei może ktoś z Was jeszcze nie ma pomysłu na prezent… J Niedawno przy […]
Więcej