Nieprawidłowa temperatura serwowania wina potrafi zepsuć nawet największe i najpiękniejsze etykiety. Dlatego, abyście zawsze mogli delektować się winem w pełni, spieszę z krótkim poradnikiem
temperatury serwowania wina:
– wina białe, starzone w beczce, o średniej lub pełnej budowie, np. Fume Blanc czy biały Burgund serwujemy lekko schłodzone, co oznacza temperaturę pomiędzy 10 a 13 stopni Celsjusza;
– wina białe, o lekkiej lub średniej budowie, np. Pinot Grigio, Sauvignon Blanc z Nowej Zelandii, Muscadet czy Fino Sherry serwujemy schłodzone, co oznacza temperaturę pomiędzy 7 a 10 stopni Celsjusza;
– wina słodkie, takie jak Sauternes, słodkie Muskaty, serwujemy dobrze schłodzone, co oznacza temperaturę pomiędzy 6 a 8 stopni Celsjusza;
– wina musujące, czyli szampany, Asti, Cava serwujemy również dobrze schłodzone, co w tym przypadku oznacza temperaturę pomiędzy 6 a 8 stopni Celsjusza;
– lekkie wina czerwone, takie jak Beaujolais czy Valpolicella, serwujemy lekko schłodzone, co oznacza temperaturę 13 stopni Celsjusza;
– wina czerwona o średniej lub pełnej budowie, takie jak czerwone Bordeaux czy Burgundy, Rioja, Barolo, Amarone Della Valpolicella, australijski Shiraz oraz rocznikowe Porto serwujemy w temperaturze pokojowej, co oznacza temperaturę pomiędzy…. 15-18 stopni Celsjusza. Taka właśnie była temperatura pokojowa w dawnych francuskich chateaux
Na zdrowie!