Dziś mam dla Was pomysł na wieloskładnikowy obiad do pudełka. Choć pozornie wygląda na skomplikowany, to za chwilkę bardzo się zdziwicie. Jest świetnie skomponowany pod względem odżywczym, bardzo zdrowy, a smakowo? Istne niebo w gębie! Składają się na niego:
– gravlax
– boczniaki marynowane w sosie teriyaki z sezamem
– glony wakame marynowane
– kiszony ogórek (ja użyłam własnej roboty, z wyraźnym aromatem ziela angielskiego i liści czarnej porzeczki)
– tofu naturalne
– wiórki ze świeżego pora
Składniki i przygotowanie:
Gravlax:
ok. 200 g filetu łososia (lub wg potrzeb)
sól
biały pieprz
później: sok z cytryny, drobniutko posiekany koperek lub zielona cebulka
Filet przekrawamy w poprzek na pół, posypujemy solą i białym pieprzem. Składamy i ciasno zawijamy w folię spożywczą. Łosoś jest dobry już po kilku godzinach, ale najlepiej, aby marynował się co najmniej kilkanaście godzin (2 dni to już w ogóle byłoby idealnie). Po ułożeniu w pudełku skrapiamy odrobiną soku z cytryny i posypujemy koperkiem/cebulką.
Boczniaki:
1 opakowanie świeżych boczniaków
Sos teriyaki z sezamem / lub teriyaki + łyżeczka sezamu
1 łyżka oliwy
Boczniaki myjemy i kroimy wzdłuż na cieńsze paski. Zalewamy taką ilością sosu, aby całe były nim pokryte, ale nie „pływały” (mniej więcej 2-3 łyżki). Zostawiamy na ok. godzinę. Smażymy ok. 3-5 minut na mocnym ogniu tak, aby teriyaki się skarmelizował.
Wakame:
Garść glonów wakame
3-4 łyżki sosu do sushi / octu ryżowgo
1-2 łyżki oleju sezamowego
1-2 łyżeczki sezamu (akurat miałam saszetkę kolorowego i takiego właśnie użyłam)
Suszone glony zalewamy ciepłą wodą i zostawiamy na ok. 10 minut (raczej więcej, niż mniej). Pamiętajcie, że po namoczeniu zwiększają one swoją objętość 10-krotnie!. Odcedzamy i lekko osuszamy na ręczniku papierowym. Umieszczamy w miseczce i zalewamy marynatą z sosu/octu, oleju sezamowego i sezamu i zostawiamy (u mnie marynowały się przez noc).
Ogórki kroimy w cieniutkie paseczki, świeżego pora w wiórki, a tofu w kosteczkę. Układamy wszystko w pudełku wg własnego widzimisię, jednak ogórka zdecydowanie bliżej łososia, gdyż tworzą swoisty smakowity zestaw 🙂
Można serwować z sosem sojowym.
One comment on “Pudełkowy obiad mocy – przepis”
Zuza
totalnie moje smaki 🙂 poproszę do pracy! 🙂