Oponki

Tłusty czwartek już jutro. Coś szaleję w tym roku, ale wprost nie mogę oprzeć się różnym smakołykom. Dziś mam dla Was przepis na maślane oponki. Moja Babcia zawsze je robiła przy okazji tego święta. Cóż… jedni kochają, inni wręcz przeciwnie. A ja? A ja po prostu lubię, gdyż wywołują u mnie falę ciepłych wspomnień i sprawiają, że przypominam sobie różne gesty, słowa czy uśmiech, które już nigdy się nie powtórzą i których już nigdy więcej nie zobaczę.

Składniki (na mniej więcej 10 oponek, i przy okazji 10 mikropączków):
25 g drożdży
35 g cukru
100 g mleka
40 g masła lub margaryny (ja wolę masło)
2 żółtka
250 g mąki tortowej
Szczypta soli
Opcjonalnie 1 łyżka spirytusu lub wódki
Kostka smalcu do smażenia
Cukier puder do posypania

Akcesoria: Szklanka + kieliszek do wódki

Przygotowanie:
W garnuszku lekko podgrzewamy mleko wraz drożdżami, cukrem oraz masłem/margaryną, aż do ich całkowitego rozpuszczenia. Przekładamy do dużej miski.

Dodajemy mąkę i za pomocą łopatki  lekko wyrabiamy. Następnie dodajemy żółtka oraz sól i ponownie wyrabiamy, aż ciasto osiągnie sprężystą konsystencję. Teraz możemy dodać alkohol i ponownie wyrabiamy.

Zostawiamy ciasto do wyrośnięcia, aż podwoi swoją objętość.

Gdy ciasto wyrośnie, przekładamy je na stolnicę oprószoną mąką i partiami rozwałkowujemy na grubość ok. 1 cm (raczej mniej, niż więcej).

Za pomocą szklanki wykrawamy krążki. W środku każdego krążka za pomocą kieliszka do wódki wykrawamy dziurkę.

Oponki i mini pączki smażymy do dobrze rozgrzanym smalcu na rumiano. Uważajcie, gdyż podobnie jak pączki lubią się przypalać, a smażą się naprawdę migiem.

Gotowe oponki odsączamy z tłuszczu na papierowym ręczniku, oprószamy cukrem pudrem i gotowe!

Bon apetit!