Winnica Miłosz, Grempler Sekt 2016.
Odmiana: 100% Pinot Noir, wino niesiarkowane
W dosyć intensywnym nosie ujmujące dla mnie są aromaty dymne, wędzarnicze, a wręcz przypalonych owoców czerwonych owoców oraz wędzonej śliwki.
W ustach ładnie podąża za nosem, jest nieźle zbalansowane z ciekawie zaakcentowanymi taninami. Ma w sobie coś z bożnarodzeniowego kompotu z suszu. Nie będę ukrywać, ja taki styl po prostu lubię. Jest on nieoczywisty, ma w sobie coś zdecydowanie więcej niż tylko sztampowe: „fajny musiak na upalny wieczór”. To wino prosi się o kompana w postaci posiłku. Faktycznie latem mogą to być potrawy z grilla, a zimą z kolei bardzo wyraźnie widzę je w towarzystwie np. kociołka gulaszowego (z jagnięciną) z ognia. Albo do palonego bakłażana z orzechami.
Kępa Wiślicka, Brut 2015
Odmiana: 70% Seyval Blanc i 30% Hibernal.
Wino przejrzyste, o ładnym średnio cytrynowym kolorze i intensywnym, bardzo interesującym nosie, w którym znajdziemy bogactwo aromatów bardzo dojrzałych żółtych owoców jak brzoskwinie czy morele. Dzięki leżakowaniu w akacjowej beczce zarówno w nosie jak i w ustach ta słodka akacja jest bardzo dobrze wyczuwalna.
Słodycz wyżej wspomnianych aromatów jest po chwili dobrze równoważona delikatnymi nutami zielnymi. Czy to wino postawiłabym na świąteczny stół? Do keksa? Czemu nie. Poza tym dzięki temu bogactwu słodkich aromatów wybrałabym to wino na aperitiff, szczególnie w upalne, letnie wieczory
Winnica Adoria, 2015
Odmiana: Riesling oraz Bachus.
Bardzo wyraźne są aromaty świeżego chleba, skórki chlebowej, brioszki, blanszowanych / prażonych na brązowo migdałów oraz ich gorzkich odmieńców. Zdecydowanie mniej wyczuwalne są aromaty owocowe. Całość tych „piekarniczych” aromatów zwieńczona jest lekko gorzkawym finiszem. Choć na pierwszy rzut oka (nosa i podniebienia zresztą też) wino to wydaje się być średnio dobrze zbalansowane, to wraz z upływem czasu w kieliszku nabiera bardzo fajnego charakteru. Dobrze schłodzone może być ciekawym aperitifem.
HOPLE – Winnica Poraj Paczków, Mustang 2015
Odmiana: 80% Pinot Gris i 20% Johanniter
To wino z kolei charakteryzuje intensywny, kremowo – maślany nos i poza również chlebowo – drożdżowymi aromatami w zdecydowany sposób przebijają się żółte owoce. W ustach bardziej owocowe z cytryną i sokiem cytrynowym na czele. Wg mnie, dzięki aromatom bogatszym niż jedynie owocowe, jest to kolejne interesujące wino.