Sylwester już jutro mam dziś więc dla Was wyjątkowy przepis na… bigos. „ortodoksi” są zdania, że Sylwester bez niego to zwykła impreza, a nie Sylwester. Jeden z najbardziej sugestywnych opisów tego dania możemy znaleźć w samym „Panu Tadeuszu” Adama Mickiewicza:
„(…) potrawą nie lada
Jest bigos, bo się z jarzyn dobrych sztucz-
nie składa
Bierze się doń siekana, kwaszona kapusta,
Która, wedle przysłowia, sama idzie w usta;
Zamknięta w kotle, łonem wilgotnem
okrywa
Wyszukanego cząstki najlepsze mięsiwa;
I praży się, aż ogień wszystkie z niej wy-
ciśnie
Soki żywne, aż z brzegów naczynia war
pryśnie
I powietrze dokoła zionie aromatem”.
Cóż, muszę Wam się przyznać, że przez samą lekturę za czasów liceum ledwo przebrnęłam, ale ten akurat fragment zapamiętał mi się całkiem dobrze. Może to przez wrodzone łakomstwo ?
Przepis, z którym za chwilę się zapoznacie pochodzą z dawnej „biblii” każdej szanującej się pani domu, a mianowicie z książki pt. „366 obiadów” Marii Gruszeckiej z 1914 roku.
Aby zachować staropolski klimat, przytoczę przepis oryginalny, a poniżej podam odpowiednie proporcje. Gwarantuję – danie palce lizać.
Bigos litewski z książki Marii Gruszewskiej, 1914
„Uszatkować główkę kapusty, nasolić, a gdy się uleży, dobrze wycisnąć. Pokrajać w kostkę kwaśne jabłka, ze dwie cebule, mięso wołowe gotowane, surową wieprzowinę, jeżeli jest zwierzynę [zwierzyna], wszystko gotowane lub pieczone. Potem warstwami układać w rondlu, kapustę, jabłka, mięsiwa i.t.p. Tak ułożona zalewa się bulionem i pod przykrywką dusi ze dwie godziny, uważając, aby się nie przypaliła. Kiedy bigos już gotów, zrobić lekką zasmażkę, z łyżki mąki i ze dwie łyżki masła, wymieszać, jeszcze podgotować i dać na półmisek. Bigos taki podaje się na śniadanie, a odgrzewany zyskuje na smaku.”
Składniki:
Główka białej kapusty (ok. 1 ½ kg),
500 g winnych jabłek
łyżka soku z cytryny
100 g cebuli
250 g wołowej pieczeni
250 g tłustej wieprzowiny
2 przodki z zająca (niekoniecznie, ale warto mieć)
60 g smalcu
120 g kiełbasy,
pęczek włoszczyzny
2 listki laurowe
2-3 ziarenka ziela angielskiego i jałowca
10 ziarenek pieprzu
sól i mielony pieprz wg uznania
Aby nieco rozjaśnić przepis Pani Marii:
Bulion, którym zalewamy poszatkowaną kapustę przygotowujemy następująco:
włoszczyznę, wieprzowinę, zająca wraz z przyprawami zalewamy wodą, doprowadzamy do wrzenia, a następnie zmniejszamy ogień. Gotujemy na wolnym ogniu przez około 1 godzinę. Przecedzamy.
Czystym bulionem zalewamy kapustę i gotujemy przez ok. 45 minut. W międzyczasie obieramy mięso z kości.
Na patelni rozpuszczamy smalec i przesmażamy na nim cebulę. Gdy cebula zeszkli się, dodajemy podrobione mięso i znów przesmażamy.
Dodajemy do gotującej się kapusty i dusimy pod przykryciem kolejną godzinę.
Bon appetit!’