Bardzo niegdyś spodobała mi się pewna sentencja, która zawsze przypomina mi się, gdy myślę o vinho verde: „białe wino jest żółte, ale nazywa się białe, bo jest robione z białych winogron… które są zielone”. Vinho verde, w dosłownym tłumaczeniu oznacza „wino zielone“. I… bynajmniej. Nie powstaje ono z zielonych, w znaczeniu „niedojrzałych“, winogron. W Portugalii termin „vinho verde“ oznacza wino młode, szybko butelkowane i przeznaczone do szybkiej konsumpcji. Dla równowagi istnieje również pojęcie „vinho maduro“, oznaczające z kolei wina dojrzałe. Co ciekawie vinho verde może być nie tylko białe, ale też czerwone, a nawet różowe.
Odmiany winogron do produkcji vinho verde
Najczęściej powstaje z takich odmian jak alvarinho, loureiro, avesso czy azal, jeśli chodzi o odmiany białe. Jeśli natomiast mówimy o odmianach czerwonych, to zdecydowaną przewagę w produkcji utrzymują vinhao, espadeiro, touriga nacional.
To zazwyczaj wina proste o lekkiej strukturze, wysokiej kwasowości, w których dominują aromaty świeżych owoców cytrusowych (cytryny, grejpfruty) oraz owoców pestkowych (niedojrzałe brzoskwinie czy nektaryny).
Jak to ze wszystkim bywa i w przypadku vinho verde mamy pewne wyjątki, gdyż wina produkowane ze szczepu alvarinho mogą mieć pełniejszy charakter, być bardziej złożone i wykazywać się bardziej mineralnymi nutami.
Region produkcji vinho verde
Vinho verde powstaje w północnej części Portugalii, w regionie Minho, w apelacji Vino Verde DOC, a sama apelacja dzieli się na 9 podregionów: Moncao, Lima, Cavado, Ave, Basto, Sousa, Amarante, Paiva i Baiao. Klimat tam jest nieco chłodniejszy i bardziej wilgotny niż w pozostałych portugalskich regionach, co sprzyja uprawie winorośli.
Vinho Verde DOC, Adega Coop, Ponte da Barca, 2022 – Biedronka
Dzisiejsze wino to na Wasze życzenie biedronkowe Vinho Verde DOC, Adega Coop, Ponte da Barca, 2022
Wino jak widać młodziutkie i takie powinno być wypite.
Szczepy:
Loureiro
Wygląd:
kolor cytrynowy o niskiej intensywności barwy.
Nos:
delikatny przyjemny o raczej średniej intensywności.
Dominują aromaty świeżych owoców cytrusowych, takich jak cytryny, białe grejpfruty, białe porzeczki oraz owoców pestkowych w postaci nut niedojrzałych brzoskwiń. I… to właściwie tyle.
Podniebienie:
Wino wytrawne, o wysokiej orzeźwiającej kwasowości. Podobnie jak w nosie, pojawiają się aromaty świeżych cytryn, grejpfrutów i białych porzeczek. Finisz jest raczej krótki z wyraźnie zarysowaną goryczką albedo. Pojawiają się także delikatne nuty białego pieprzu. Niestety w ustach przeszkadza niezintegrowany alkohol, co w połączeniu z lekką budową daje wrażenie braku harmonii.
BLIC:
3/5 – i to naciągane (w mojej subiektywnej ocenie 2/5).
Do czego:
Mocno schłodzone jako aperitif w upalny dzień, do lekkich sałatek z białymi rybami i/lub sosem winegret. Doskonale nada się do spritzera 😉