Tegoroczny listopad obfituje w taką ilość różnych wydarzeń i pracy, że przestałam nadążać z opisywaniem wszystkiego, co się dzieje. Niniejszym chciałabym ogłosić, że teraz nadrabiam zaległości i wbrew chmurnym prognozom pewnego mojego znajomego o uśmierceniu bloga informuję, że to tylko niedorzeczne plotki 🙂
Jednym z najważniejszych wydarzeń tego miesiąca były największe w Polsce targi wina Enoexpo, na których zaprezentowało się aż 180 wystawców z różnych krajów. Miałam świetną możliwość zaprezentowania swojej działalności dzięki obecności i stworzeniu stoiska Stowarzyszenia Kobiety i Wino.
Muszę przyznać, że były to szalone, ale i pełne smaku oraz wrażeń 3 dni, które odsypiałam dwie kolejne doby. Wraz ze Stowarzyszeniem miałyśmy piękne stoisko, na którym częstowałyśmy smakołykami by Kate’s, winami od polskich producentów oraz fantastycznymi serami od Rodzinnego Gospodarstwa Ekologicznego „Figa“. Ja ze swojej strony zapewniłam pâté z kaczki i królika na sherry (rozminę się ze skromnością, ale był obłędny), pastę z pieczonych bakłażanów i papryk oraz mus z ciecierzycy, pieczonej cukinii i orzechów. Na deser trochę mi się zaszalało i specjalnie na tą okazję wymyśliłam i upiekłam jesienne ciasto z jabłkami, gruszkami i suszonymi figami na półkruchym spodzie z dodatkiem porto. Ku mojej radości swoje smakołyki mogłam zaprezentować na przepięknych deskach tworzonych przez Galaz Design. Mróweczki skradły moje serce.
Oprócz tego towarzyszył nam obłędny domowy chleb upieczony przez Członkinię Stowarzyszenia i jej Męża, właścicieli butikowego pensjonatu Villa Elise.
W pierwszym dniu Targów Stowarzyszenie, tradycyjnie już, przyznało nagrodę KOBIETA I WINO. To wyróżnienie przyznawane jest za wybitne osiągnięcia w szeroko pojętym świecie wina, a tegoroczną Laureatką została Monika Bielka-Vescovi. Było wzruszająco. Nawet na tyle, że kilka łez popłynęło. Serdeczne gratulacje!!
Monika (Szkoła Sommelierów) poprowadziła również dwa świetne warsztaty, przy których miałam przyjemność asystować: Degustuj jak pro, czyli nauka degustacji wina wg WSET oraz Kreatywność w obsłudze klienta kluczem do sukcesu restauracji.
Cieszę się również bardzo, że nasze stoisko odwiedziła Master of Wine, Romana Echensperger. To był prawdziwy zaszczyt.
W ramach targów miałam również przyjemność poprowadzić degustację win polskich pt. Polska winem płynąca – degustacja przeglądowa, podczas której zabrałam uczestników w podróż po polskich winnicach – od tej najbardziej wysuniętej na północ Polski – Zodiak, po najdalej wysuniętą na południe, bieszczadzką Winnicę Stańkowa.
Nie powiem – był stres, szczególnie, że była to ostatnia degustacja targów, a mnie umyśliło się aż 10 etykiet… w godzinę… Jak to kiedyś mawiałam: cuda załatwiam od ręki, a na rzeczy niemożliwe trzeba chwilę poczekać.
Co prawda degustacja przeciągnęła się parę minut, ale za to udało mi się zaprezentować 11 etykietę, będącą totalnym zaskoczeniem i niespodzianką. Był to fantastyczny cydr Aksamitny od Cydrownia przy Sadzie.
Podczas degustacji zaprezentowałam wina z winnic:
Winnica Słońce i Wiatr (Soley, Seyval Blanc, 2018)
Winnica Wieliczka (Jantar, 2018, wino pomarańczowe)
Winnica Zodiak (Wodnik, Leon Millot+Allegro, 2018, pet nat)
Winnica Silesian (Souvignier Gris, 2018)
Winnica Kresy (Kimeryd, 2018, wino pomarańczowe)
Winnica Dworu Sanna (Solaris, 2016)
Winnica Dwórzno (Frigeo)
Winnica Pod Lubuskim Słońcem (kupaż acolon, monarch i cabernet cortis; 6 miesięcy w beczce z dębu węgierskiego)
Winnica Modła (Młody Cfajgeld, 2019, wino różowe)
Winnica Stańkowa (wino musujące, Solaris+Saint Peppin) – dla mnie odkrycie roku
Cydrownia Przy Sadzie (Cydr Aksaminty) – kolejne odkrycie roku
Dzięki Wam to była wyjątkowa dla mnie prezentacja. Dziękuję!
Każde z tych win (i winnic) w ciągu kolejnych dni stanie się bohaterami kolejnych wpisów.
Kolejne Enoexpo za rok. Mam nadzieję, że zobaczymy się w co najmniej takim samym składzie 🙂