Matko jedyna, Walentynki! Zapomniałam na amen. Znając (dorosłe) życie – bo za nastolatka absolutnie się o nich nie zapominało – wcale nie ja jedna, więc mam dla Was superszybki przepis na własnoręczny prezent dla Wybranki/Wybranka. …
Czytaj dalej
Matko jedyna, Walentynki! Zapomniałam na amen. Znając (dorosłe) życie – bo za nastolatka absolutnie się o nich nie zapominało – wcale nie ja jedna, więc mam dla Was superszybki przepis na własnoręczny prezent dla Wybranki/Wybranka. …
Czytaj dalej